Lubię szybkie i obszerne rozwiązania zwłaszcza w makijażu, nie lubię za to nakładać na twarz setki produktów. Nie stosuje kilku kosmetyków naraz tj. Baza, podkład, puder, korektor itd jednocześnie. Wtedy to z pewnością bym miała twarz wytapetowaną i tylko szpachelka by usunęła makijaż 😀.
Dlatego dobieram kosmetyki, które nie obciążają skóry ani jej nie podrażniają, a przede wszystkim pozwalają skórze naturalnie wyglądać.
Eveline, Art scenic, Kryjący 3w1 to połączenie bazy, podkładu i korektora, który świetnie się polubił z moją skórą. Zawarta w podkładzie formuła Long Lasting 24H oparta została na mineralnych pigmentach zapewniając trwałość i odporność. Ponadto podkład wzbogacono o kwas hialuronowy, który nawilża i uelastycznia naskórek. Zawiera również SPF10 chroniący skórę przed procesem przedwczesnego starzenia skóry spowodowanymi promieniami słonecznymi.
Mam kolor naturalny, wydaje się blady, ale to tylko jest wrażenie. Jest co prawda lekko jaśniejszy od mojego kolorytu cery, ale w okresie jesienno-zimowym takie odcienie preferuje. W tym okresie stosuje podkłady i pudry o jeden ton jaśniejsze od mojej cery, by nie pogłębiać zmarzniętych policzków czy czerwonego nosa.
Podkład Art Scenic jak sama nazwa wskazuje ma stanowić makijaż jak z telewizji. Może by tak było gdybym potrafiła tworzyć extra makijaże 😊. No dobra najważniejsze, że podkład jest rewelacyjny, świetnie kryje niedoskonałości.
Bardzo pozytywnie mnie zaskoczył pozostawiając moją skórę matową przez kilka godzin bez poprawek. Ogólnie to nie poprawiam go tylko pudruje Eveline,
, o którym pisałam TUTAJ.
Reasumując Eveline, Art scenic, Podkład Kryjący 3w1 spełnił swoje zadanie i sprawił, że moja skóra wygląda naturalnie bez widocznych niedoskonałości. Kryje również delikatne zmarszczki wygładzając je i uelastyczniając ponadto pod palcami.
Bardzo lubię tą markę :) Szczególnie z tuszy do rzęs:)
OdpowiedzUsuń