Mając tłustą cerę stosuje tylko pudry i podkłady matujące. Skorzystałam także z promocji w Rossmannie bodajże we wrześniu. Kupiłam wtedy kilka kosmetyków kolorowych na które już dawno polowałam, no i tak nie udało mi się wszystkiego dostać. Udało mi się za to kupić puder mineralny z jedwabiem Eveline i nawet był mój kolot.
Jest to puder prasowany wzbogacony kompleksem Anti-Shine, który skutecznie matuje i ujednolica koloryt skóry. Jego delikatna i aksamitna struktura ułatwia jego równomierne rozprowadzanie, a ultralekka formuła nie zapycha porów. Jest dostępny w 6 półtransparentnych odcieniach, ja mam odcień Gold 35, który zapewnia mojej skórze jedwabisto-matowy oraz świeży wygląd.
Fantastycznie spaja się z podkładami płynnymi, nie robi plam ani prześwitów. Nie wywołuje podrażnień, nie zapycha porów ani nie podkreśla suchych skórek i zmarszczek.
Świetnie kryje niedoskonałości, równomiernie się rozprowadza zarówno gąbką jak i pędzlem. Nie obciąża skóry, a w dodatku pozostawia ją świeżą i naturalną bez efektu maski. Świetnie utrzymuje się na skórze, mam tłustą cerę i u mnie na twarzy pozostaje całodzienny mat, do tego skóra jest gładka i pełna blasku.
Komentarze
Prześlij komentarz