Usta są bardzo ważne, często rozmówca obsrwuje usta dlatego trzeba o nie dbać tak samo jak dbamy o skórę twarzy, ciała i dłoni.
Dziś opowiem o pielęgnującym peelingu do ust "Dzika róża" Nivea. Jest to kosmetyk, kóry zawiera naturalne oleje mineralne, olejek z dzikiej róży i witaminę E.
Peeling do ust na pierwszy rzut oka, przypomina pomadkę, znajduje się w opakowaniu standardowym dla pomadek. Opakowanie jest dwubarwne: jasno różowe i białe, różowa zatyczka dodatkowo jest chropowata za sprawą drobnych kropek. Natomiast biała część to sztyft, wykręcany i bardzo łatwy w obsłudze. Szata graficzna jest przyjemna i spokojna, znajdują się na niej tylko podstawowe informacje. Szczegółowe informacje znajdują się na dodatkowym opakowaniu.
Kosmetyk ma kremową konsystencję, jest lekki tym samym nie obciąża ust. Przed pierwszym użyciem należy peeling rozetrzeć, np. na dłoni aż do uzyskania drobinek. Ponadto nie klei ust ani nie pozostawia tłustej warstwy, drobinki peelingujące świetnie się wchłaniają w usta.
Peeling bardzo dobrze złuszcza i wygładza skórę ust, są miękkie i przyjemne w dotyku. Ponadto usta są nawilżone, wyglądają zdrowo i świeżo. Produkt ma również przyjemny zapach i delikatny smak, który nie przeszkadza w jego użytkowaniu. Dodatkowo peeling rewelacyjnie się sprawdza jako baza pod pomadkę kolorową, ładnie ujednolica kolor.
Reasumując Peeling do ust "Dzika róża" Nivea to świetny kosmetyk, który rewelacyjnie dba o skórę ust. Mam go o zapachu "Dzika róża", który jest bardzo przyjemny i łagodny. Usta po peelingu są zdrowe i piękne.
Komentarze
Prześlij komentarz