BeBeauty, Mgiełka do ciała o zapachu zielonej herbaty

 

Na ogół nie używam mgiełek do ciała, jakoś nie jestem do nich przekonana. Używam ostatnio perfum o zapachu zielonej herbaty i tak przez przypadek kupiłam Mgiełkę o zapachu zielonej herbaty z BeBeauty. Liczyłam na dłuższe utrwalenie zapachu.

Mgiełki do ciała z BeBeauty dostępne są w kilku wersjach zapachowych:

  • Juicy Mango
  • fresh Melon
  • Red Berry
  • Musk Flower
Jednakże mgiełka fajnie odswieża i odpręża oraz koi, a ponadto zapach jest delikatny i subtelny. Kosmetyk jest lekki, świeży i nie pozostawia tłustej ani lepkiej powłoki. Wracając do zapchu czuć mocno zieloną herbatę na samym początku, a dodatkowo wyczuwam woń cytrusową oraz lekką nutę pieprzu.

Mgiełka utrzymuje się dość długo na skórze, można ja stosować zarówno z perfumami jak i bez. Mgiełkę używam w pracy, gdy już czuję że moje ciało staje się zmęczone i potliwe. Mgiełka fajnie pobudza zmysły, dodaje energii i świezości.


Mgiełka znajduje się w plastikowej butelce wyposażonej w atomizer. Jest wydajna, wystarczą 3-4 psiknięcia by cieszyć się przez dłuższy czas zapachem.

Reasumując Mgiełka do ciała BeBeauty o zapachu zielonej herbaty bardzo przypadła mi do gustu,. Stała się moim ulubionym kosmetykiem, który sprawia, że czuje się świeżo i lekko oraz pełna energii  i optymizmu. Jestem ciekawa innych zapchów i pewnie niedługo pojawią się kolejne do testowania. 


Komentarze