Vis Plantis, Szampon do włosów


Tyle ile firm kosmetycznych na rynku to  drugie tyle szamponów do włosów znajdziemy. Jedne są świetne inne nie radzą sobie z problemami naszych włosów. No ale kto nie szuka to nie znajdzie tego produktu dla siebie. Mimo, że nadal szukam ideału, to już swoich faworytów mam w kieszeni.

 

Moje włosy są dość kłopotliwe, przetłuszczają się, nie chcą się układać, a do tego były osłabione, co powodowało ich nadmierne wypadanie. Wiele ma na to czynników wpływ, ale już opanowałam sytuację, tzn.nie wypadają mi już, a może w końcu. Pomógł mi w tym Szampon do włosów Vis Plantis, który zawiera , aż trzy kluczowe składniki, tj.ekstrakt z kozieradki regeneruje i pobudza wzrost włosów oraz ekstrakt ze skrzypu polnego i czarnej rzepy działa dotleniająco, odżywia i wzmacnia cebulki włosów oraz nadaje im blasku.




Szampon pozbawiony jest SLES, SLS, silikonów, barwników oraz parabenów. Idealnie nadaje się do codziennego stosowania, nie podrażnia i przyjemnie pachnie. Mi się kojarzy z delikatną nutką trawy cytrynowej, przez co jest świeży i utrzymuje się dość długo.



Jest to szampon przeznaczony do włosów osłabionych z tendencją do wypadania i już po kilku regularnych stosowaniach włosy stają się mocniejsze, a ich wypadanie jest znikome.


Szampon unosi włosy już od nasady, więc nie jest dla włosów obciążeniem, pieni się bardzo mocno. Ma konsystencję żelową i wystarczy odrobina do umycia krótkich włosów. Po umyciu włosy są miłe i przyjemne w dotyku, są delikatne, gładkie i miękkie. Łatwo również się układają, nie są obciążone  czy oklapnięte i delikatnie się błyszczą.


Szampon Vis Plantis z kozieradką bardzo miło mnie zaskoczył swoim działaniem. Wypadanie i łamanie włosów to już jest przeszłość, są zdecydowanie zdrowsze, podatniejsze na układanie i są przede wszystkim wzmocnione. Nawet zauważyłam szybszy wzrost włosów odkąd stosuje ten szampon.

Komentarze