Dla mnie to okropny widok i nieprzyjemne uczucie, gdy pojawiają się nad ustami oraz na brodzie. Jest to spowodowane dużą ilością hormonów męskich w moim organizmie. Stąd też moja figura nie jest delikatna.
Z problemem włosków borykam się codziennie,mimo, że usuwam je na bieżąco to pojawiają się nowe. W walce z nimi na codzień sprzymierzeńcem jest pęseta, ale nie jest w stanie usunąć delikatniejszych i mniejszych włosków. Dlatego skusiłam się na kupno plastrów do depilacji twarzy.
Kupiłam plastry Sensual z Joanny, ciekawa czy sobie poradzą z włoskami wzięłam się za ich testowanie. Są to plastry dedykowane do skóry wrażliwej i zawierają wyciąg z aloesu.
Z myślą o aloesie, który działa kojąco-nawilżająco, byłam pewna, że plastry się rewelacyjnie spełnią. A tu wręcz przeciwnie. Co prawda usunęły coś tam włosków, ale nie do końca wszystkie.
Plastry stosowałam według zaleceń na opakowaniu, nawet kilkakrotnie w tym samym miejscu i nadal pozostały włoski,ehhh. A w dodatku tak sobie podrażniłam miejsca depilacji, że przez cały dzień odczuwałam efekty, a na drugi dzień miałam czerwone miejsca. Mimo, że użyłam olejku z zawartością oliwki, która usunęła wosk to skóra mnie w tych miejscach wciąż piekła.
Sensual zawiera 12pojedynczych plastrów oraz tubkę z oliwką do usunięcia wosku.
Komentarze
Prześlij komentarz