Nie jestem miłośniczką maseczek do włosów, które trzeba zmywać, na wielu kosmetykach tego typu się przejechałam. Ostatnio jest ze mną Kuracja do włosów z 40 aktywnych składników z BingoSpa przeznaczona do słabych, wypadających i po farbowaniu włosów. Zdecydowałam sie ją w końcu używać ze względu na znaczną utratę włosów.
Kuracja znajduje się w plastikowym dość sporym pojemniku wyposażonym w nakrętkę oraz dodatkowo wewnątrz pokrywkę. Pokrywka wewnątrz pełni funkcję ochronną przed dostaniem się wilgosi i innych zanieczyszczeń. Kosmetyk ma konsystencję kremową, bardzo dobrze się rozprowadza zarówno na włosach jak i na skórze głowy. ma przyjemny , delikatny i zarazem świeży zapach, który jest wyczuwalny bardzo długo po spłukaniu. W ciągu dnia jak poruszę włosy zapach lekko się unosi.
Dzięki tej kuracji moje włosy wyglądają zdrowiej, zyskały blask i gładkość. Włosy już od pierwszego użycia stały się delikatniejsze i przyjemne w dotyku, zdecydowanie się polubiły z produktem. Stosuje kurację na wilgotne włosy, nie rozczesuje ich po myciu tylko trzymam pod ręcznikiem zanim nałożę maskę. Kosmetyk już podczas nakładania wygładza włosy, masuje skórę głowy. Natomiast podczas spłukiwania włosy są świetnie wygładzone i rewelacyjnie się rozczesują bez plątania.
Kuracji do włosów BingoSpa używam już spory czas i jestem zadowolona z efektów. Włosy się nie przetłuszczają, są sypkie i fajnie się układają. Ponadto zauważyłam ograniczenie w wypadaniu włosów, a dodatkowo zyskały objętość. Powoli się przekonuje do masek do spłukiwania. Oczywiście kurację możecie kupić TUTAJ.
Komentarze
Prześlij komentarz