O męskie stopy też trzeba dbać, a kto jak nie my kobiety, które z kosmetykami jesteśmy za pan brat. U nas w domu to ja dbam o zaopatrzenie na kosmetyki nawet te męskie. Mam tu wolną rękę i kupuje to co mi się podoba oraz to co uważam, że pomoże w pielęgnacji skóry narzeczonego.
Narzeczony całe dnie chodzi w pełnych i do tego ciężkim obuwiu, niestety takie uroki jego pracy. Tak więc jego stopy cierpią z tego powodu. Aby im ulżyć zaopatrzyłam starego w Antyperspirujący krem odżywczy do stóp ManFoot, którego zadanie to redukcja nieprzyjemnego zapachu stóp, odżywienie i uelastycznienie ich skóry.
Opakowanie jest proste o barwie szarej, nie rzucające się w oczy, zdecydowanie różni się od damskich kremów do stóp. Zdradzę wam, że od czasu do czasu i ja go podkradłam na swoje stopy 😉.
Krem ma ładny, uniwersalny zapach, nie jest mocny ani nie przypomina męskich aromatów. Konsystencję ma lekką, nie obciąża skóry, natomiast bardzo dużo czasu zajmuje mu wchłonięcie w skórę.
Świetnie nawilża skórę, zmiękcza twardy naskórek przyczyniając się do dalszego zabiegu by móc zastosować po nim peeling czy skarpetki złuszczające.
Komentarze
Prześlij komentarz