Jak już większość z was wie jestem miłośniczką lakierów i różnych stylizacji, które nie zawsze mi wychodzą, ale wciąż się uczę. Jakiś czas temu w moje ręce wpadła lampa typu mostek Ronney oraz lakier monohybrydowy 1LAK od Peggy Sage. Osobiście jeszcze nie ryzykuje malowania paznokci lakierami, ale już bliżej świąt będę mogła w końcu wykonywać stylizacje na nich.
Dziś wam opowiem o zestawie, który otrzymałam jakiś czas temu do testowania.
Zacznę od lampy, co do której miałam obawy względem czy aby poradzi sobie z utrwardzeniem lakieru. A tu jednak zaskoczyła mnie, idealnie utwardza lakier mimo tylko 3-ech diod LED. Mowa oczywiście o lampie mostek Ronney, firmy której lakiery do włosów chyba już każdy zna.
Specyfikacja techniczna lampy:
Dziś wam opowiem o zestawie, który otrzymałam jakiś czas temu do testowania.
Zacznę od lampy, co do której miałam obawy względem czy aby poradzi sobie z utrwardzeniem lakieru. A tu jednak zaskoczyła mnie, idealnie utwardza lakier mimo tylko 3-ech diod LED. Mowa oczywiście o lampie mostek Ronney, firmy której lakiery do włosów chyba już każdy zna.
Specyfikacja techniczna lampy:
- Model:NINA
- Moc: 9W
- Moc wyjsciowa:100-200V, 50-60Hz
- Ustawienie czasu:60sec
- Waga:0,2kg
Wygląd:
- Kompaktowa konstrukcja
- Trwała
- Niewielka
- Lekka
- Poręczna
Lampa LED 9W Ronney przeznaczona jest do utwardzania lakierów hybrydowych oraz żeli LED. Lampa posiada poręczny kształt mostka, która idealnie sprawdza się na wszelkiego typu wyjazdach. Świetnie sprawdza się w samodzielnym robieniu paznokci. Moją lampę pożyczyłam koleżance na wyjazd i bardzo sobie chwali. Znam jej opinię i śmiało mogę powiedzieć, że jest to lampa, która sprawdzi się w domu każdej lakieromaniaczki. Obawiałam się, że przy małej ilości diod lampa nie będzie w stanie utwardzić lakieu i tu się myliłam. Lampa utwardza również żel i akryl, a dodatkowo zapobiega łamaniu się paznokci. A dodatkowym plusem jest kabel, który można również podłączyć do wejścia USB w komputerze.
Czas przejść do lakieru, który również jest strzałem w 10, kolor czerwony jak i jego trwałość jest zaskakująca, a mowa o lakierze monohybrydowym Peggy Sage.
Zacznę od wyjaśnienia czym jest lakier nonohybrydowy!
Otóż, jest to dosłownie lakier 3w1, czyli baza, kolor i top w jednym. Świetne rozwiązanie dla zaoszczędzenia czasu.
W ramach testów otrzymałam lakier monohybrydowy 1LAK Peggy Sage w kolorze czerwieni. Kolor jest śliczny, butelka lakieru ma taki sam kolor, a do tego pojemność 10ml, która mi starczy na dłuższy okres czasu.
Lakier utrzymuje się przez 10 dni bez blaknięcia czy odprysków, a nawet nie widać efektów ścierania. Koleżanka miała okazję skorzystać z mojej dobroci i również pożyczyła lakier, który ją zachwycił. Pozwolił na zaoszczędzeniu czasu malowania, a do tego zapewnił błyszczące paznokcie.
Jak już wspomniałam na początku nie miałam okazji sama skorzystać, ale za to uwieczniłam efekt na wzorniku, a właściwie wzornikach używając dodatkowo pyłków.
Ja niestety jestem zbyt leniwa żeby sama sobie robić paznokcie, wole usiąść i się zrelaksować ;p
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
https://afitfood.blogspot.com/