Anty-reklama

Witajcie kochani po długiej przerwie.
Dziś zamiast polecającego postu będzie za to opinia naganna. Czemu?
Zacznę od tego, że jest to produkt firmy Avon, którą wygrałam jakiś czas temu, a mianowicie w lutym.
Pod koniec marca pojechałam na miesiąc do rodziców. Oczywiście owy produkt wziełam ze sobą. Zawiodłam się na całej linii, kiedyś używałam z Avonu produkty: pudry, cienie czy lakiery do paznokci i były fatalnej jakości, no ale to było pare lat temu. Gdy wygrałam w konkursie. Uwaga ! Tusz do rzęs Avon myślałam, że poprawili się z jakością swoich produktów. A jednak się pomyliłam. Będąc u rodziców, używałam codziennie tego tuszu do rzęs, oczy okropnie podrażniał po pół dnia już zmywałam makijaż bo wytrzymać nie mogłam czy zostawiał grudki na rzęsach. Ale ok to jeszcze mogę przeboleć. Hmmm aż mnie krew zalewa jak firma, która produkuje od lat kosmetyki nie dba o klienta, a przede wszystkim o zdrowie i satysfakcję.











Tego co się stało nie domyślicie się nigdy. otóż pewnego poranka, chcąc zrobić makijaż a właściwie już nakładać tusz. Szczoteczka się rozleciała.Tak tak kochane rozpadła się, zaczęły najpierw wypadać ze szczoteczki wszystkie tzw. ząbki aż na końcu został sam trzonek. Teraz wyobraźcie sobie jak nakładać tusz samym trzonkiem od szczotki. bardzo się rozczarowałam tym tuszem oraz całą firmą Avon.





















Moje przemyślenie końcowe?
Nigdy nie kupię produktu Avon ani nie będę brała udziału w konkursie z ich produktami.




Komentarze

  1. Ja kiedys miałam pianke do twarzy Avon i okropnie mi wysuszyla skóre a pryszcze mialam nadal. Wgl jakby to byla normalna firma to by się nie sprzedawali przez konsultantki-gimnazjalistki tylko normalnie w sklepie, ale takiego shitu bez wciskania przez znajome przeciez nikt by nie kupil

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz